Co ona sobie myślała?!
Żeby wyjść w nocy nawet nas nie informując... co prawda spaliśmy, ale mogła nas obudzić!
Moje pierwsze wrażenie o Eyeline - nie lubię jej.
Leżałam nadąsana w kącie jaskini i przyglądałam się jej w zamyśleniu...
czekałyśmy razem na powrót Blade'a z polowania - ja w jednym końcu groty, a Eyeline w drugim.
W końcu nie wytrzymałam napięcia i w milczeniu, z uniesioną głową wyszłam z jaskini odprowadzając ponurym wzrokiem Eyeline... spokojnie potruchtałam w stronę rzeki i zaczęłam pić wodę kiedy stanął za mną jakiś obcy wilk. Wyczułam jego obecność natychmiast i nie odwracając się zapytałam spokojnie
- Kim jesteś i czego tu chcesz?
- Jestem tym kim jestem, a przybywam tu w celu zgładzenia pewnej osoby...- w tym momęncie serce zabiło mi mocniej i odwróciłam się, bo głos który do mnie przemawiał był mi dziwnie znajomy.
-Dark? - zapytałam niepewnie a gdy ten pokiwał z uśmiechem głową skoczyłam w ramiona memu siostrzeńcowi.
- Dark! Tak dawno cię nie widziałam! Ale... kogo chcesz zabić?
- Spokojnie malutka - powiedział targając mi włosy na głowie
- Zaraz ci wszystko wytłumaczę - i ruszyliśmy razem przez las rozmawiając i śmiejąc się w głos.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz