środa, 18 grudnia 2013

WKP od Aidena

Obudziłem się w lesie, było ciemno i trochę strasznie. Poczułem okropny ból w łapie, lecz wiedziałem, że mimo cierpienia muszę znaleźć pożywienie żeby przeżyć. Niestety, nic nie potrafiłem znaleźć, byłem głodny i osłabiony.  Nie pamiętałem niczego.
„Skąd pochodzę? Kim jestem?” - Myślałem przez cały ten czas.
Szedłem przed siebie szukając jedzenia aż zobaczyłem wilczycę, wyglądała znajomo.
-Aiden! - Zawołała.
-Kim jesteś? - Zapytałem się jej, lecz uciekła.
„Więc mam na imię Aiden” – Przeleciało mi przez głowę.
Idąc przed siebie znalazłem ścieżkę. Niestety nagle zemdlałem z głodu. Walczyłem ze sobą o przeżycie. Gdy się obudziłem, otaczało mnie kilka wilków. Jeden z nich przemówił:
-Kim jesteś i kto cię przysłał?
-Nie wiem, nic nie pamiętam.- Odpowiedziałem
Wszyscy szeptali. Po chwili jeden nieśmiało zaproponował:
-Niech się do nas przyłączy, przydałby nam się.
-Na razie możemy przyjąć go na okres próbny.- Przemówił Samiec alfa.

Wiedząc, że sam nie przetrwam i potrzebuję pomocy innych zgodziłem się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz