czwartek, 4 lipca 2013

WKP od Blade'a

Zacząłem opowiadać o swoim życiu…..
-Widzisz pewnego razu, gdy byłem jeszcze szczeniakiem usłyszałem skowyt jakiegoś wilka. Nagle coś chwyciło mnie w zęby i porwało do lasu. To był mój kuzyn. Uratował mnie przed bitwą. Zawinął w liście klonu związane lianą i schował mnie w grocie. Tej grocie- wskazałem łapą dużą jaskinie-Siedziałem tam cały tydzień bez jedzenia bez picia. Wreszcie obudziło mnie gilgotanie czymś puchatym jak …ogon wiewiórki. Zwierzątko trzymało coś w łapkach.
-Mięsko!- krzyknąłem i od razu wziąłem się za jedzenie. Wyszedłem poza grotę po tygodniu. Słońce mnie troszkę oślepiło.
-Ach te szczenięce lata…
Sam nauczyłem się polować i w wieku 2 lat złapałem ogromnego jelenia, którego czaszka wciąż wisi na ścianie jaskini. Zrobiłem wygodne łoże i żyłem jak samotnik. Aż zjawiłaś się ty.
-Gdzie moje maniery? Mam na imię Blade.
-Verrena , ale możesz mi mówić Ver.
-Ok.
-A masz może jeszcze miejsce dla mnie w grocie?
-Nie...spodziewałem się, że ktoś mnie odwiedzi! Pewnie! Zaraz pójdę po liście i drewno. Rozgość się!

I wyruszyłem.

wtorek, 2 lipca 2013

WKP od Verreny


Uśmiechnęłam się. Łapy bolały mnie od marszu, a w pysku było mi słono od pragnienia, ale pocieszające było to że na widoku była rzeka. Westchnęłam i ze spokojem zaczęłam chłeptać wodę. Wzdrygnęłam się, woda była lodowato zimna i dziwnie smakowała, ale teraz to nie miało znaczenia. Łapczywie piłam wodę. W końcu westchnęłam ponownie i padłam na ziemie. Zasnęłam i zsunęłam się powoli do wody. Nagle zaczęłam się krztusić.Gwałtownie się obudziłam. To był tylko sen-prawie, leżałam w kałuży, a w nosie oraz w pysku czułam lodowato zimną wodę. Poderwałam się i zaczęłam gwałtownie parskać i trzeć pysk, aby pozbyć się zimnej wody. Dopiero po chwili zauważyłam że obok mnie stoi wilk. Otrząsnęłam się ostatni raz z wody i spojrzałam na niego. Trzymał w pysku kubełek zrobiony z brzozowej kory. Patrzył na mnie mądrymi, głębokimi oczyma. Usiadłam i spokojnie zapytałam
-Kim jesteś?
Ten jednak tylko się zaśmiał.
-To samo pytanie mogę zadać tobie.
Uśmiechnęłam się i położyłam się na grzbiecie.
Zaraz obok mnie położył się wilk.
-To ty wylałeś na mnie tą wode?
-Hmm.. sprawdzałem tylko czy żyjesz.
-Rozumiem.
Chwila trwało milczenie.
Po jakimś czasie, przerwałam niezręczne milczenie i zaczęłam spokojnym, podniesionym lekko głosem mówić:
Jeszcze parę godzin temu wiodłam normalne wilcze życie... ja moje siostry i brat, rodzice... wszystko wydarzyło się tak szybko.. moja wataha była spokojną, wędrowną watahą.. ale legendarny wilczy demon.. zaatakował.. wybił on całą watahę.. i obudził demona.. mojego demona, demona Irbisa.. właśnie piętnaście godzin temu uświadomiłam sobie, że to ja jestem opętaną. Zostałam opętana przez arcy demona...  straciłam kontrole nad swoim ciałem i zawładnął mną.. Moja umierająca matka założyła mi  blokadę...
 Potrząsnęłam bransoletą na tylnej lewej nodze i skończyłam opowiadać ,po czym spojrzałam na wilka leżącego obok mnie, a ten pokiwał głową i powiedział spokojnym głosem.
- Wiem co czujesz.
W jego głosie nie było ani strachu, ani drwiny. Mówił to spokojnym, miłym głosem.
-Teraz moja kolej.. ze mną to był mniej, więcej tak..
I zaczął opowiadać...

Założyciele Watahy Krwawego Szpona



Imię:Verrena
Płeć:wadera
Pozycja:Samica alpha
Wiek:3,5lat
Rodzina: Matka i ojciec zgineli przez demona/siostry, Blue,Violet brat szarej
Charakter: Głośna, hałaśliwa lubi zwracać na siebie uwagę
Partner: poszukuje
Właściciel:(nightwood) foka7
Moc: jest opętaną przez demona (ma podwójną osobowość, demona) nie ujawnia swych mocy.

























Imię:Blade
Płeć:Basior
Pozycja:Samiec Alpha
Wiek:4 lata

Rodzina: Nie wie zaginęli..... odnalazł kuzyna Tezusa
Charakter: Zabawny, pomysłowy, potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji, inteligentny.
Partner: Brak
Właściciel: (nightwood)torasek
Moc: Elektryczny pazur